niedziela, 28 października 2012

Recenzja szamponu jajecznego

Dzisiaj na tapetę bierzemy mojego ulubionego kompana do włosów. O czym mowa i dlaczego stał się moim ulubieńcem? O tym dowiecie się już za chwilę ;) A zacznijmy od początku, czyli wyglądu produktu, obietnic producenta i składu.








Co ja o nim sądzę?

Zakochałam się! I to już od pierwszego użycia, ale poczekałam z recenzją, żeby go przedwcześnie nie przechwalić. Teraz kończę już ten szampon, zostało mi go na 1-2 użycia. Dlaczego jest według mnie świetny?
Po pierwsze i dla mnie najważniejsze- nie podrażnia mojej skóry głowy, a więc jest dobry dla wrażliwców. 
Po drugie- dokładnie myje i oczyszcza włosy.
Po trzecie- tak jak podaje producent: NIE ZAWIERA SILIKONÓW.
Po wtóre i kolejne: - włosy są po nim przyjemnie gładkie i puszyste, nie jest to jednak typowy puch dla włosów, bo on oczywiście ich nie puszy, jednak sprawia wrażenie, że są takie lekkie i dokładnie umyte,
- moje włosy po nim są lekko uniesione u nasady, bardzo lubię ten efekt :) 
- nie obciąża włosów, tak jak zapewnia producent,
- może o regeneracji nie będę się wypowiadać po pierwszej butelce tego szamponu, ale zdecydowanie moje włosy go polubiły i wyglądają na pewno lepiej po jego zastosowaniu,
- cena: ok. 7zł/ 300 ml,
- zapach ma średni, ale mi odpowiada.

No dobrze, same plusy. Ale każdy produkt ma jakieś wady. Czy w tym przypadku też tak jest? Tak, ale jestem je w stanie mu wybaczyć. A mianowicie:
- produkt ma strasznie niepraktyczne opakowanie. Nie przyczepiam się tu do szaty graficznej etykiety, ale do samej butelki. Niestety podróży to ten szampon może nie przetrwać, bo może się wylewać przez niepraktyczne zamknięcie, które wydaje się mało solidne. (zdj niżej)
- szampon ma bardzo rzadką konsystencję, dlatego też jest mało wydajny, ale nie kosztuje wiele, więc mogę to znieść :)
- niestety zawiera SLS, ale to też jestem w stanie wybaczyć, bo nie podrażnia mojej skóry głowy.







Zajrzałam specjalnie na wizaż, zeby zobaczyć, czy został okrzyknięty jakimś tytułem super kosmetyków i jakże się zdziwiłam jak zobaczyłam, że szampon ten ma niewiele opinii i to wcale niepochlebnych. Nie mam pojęcia dlaczego, bo dla mnie jest absolutnym hitem i na pewno kupię jeszcze nie jedną butelkę. Najbardziej go pokochałam za jego delikatność dla mojego skalpu. Wypróbuję też chyba inne szampony firmy Barwa Natura. W swojej ofercie mają też szampon piwny, na którego już mam ochotę :P


A Wy znacie ten szampon? Lubicie? Piszcie koniecznie w komentarzach. 
Dobrej nocy (dziś śpimy godzinkę dłużej! ;)) lub miłego dnia, w zależności od tego kiedy przeczytacie.
M. xoxoxo


# A w kolejnym poście słów kilka o kąpieli do włosów Mariona, zapraszam :)






7 komentarzy:

  1. Pierwszy raz widzę ten szampon, ale opiniami innych nie ma co się przejmować jeżeli Tobie odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, tylko dziwi mnie, że nie został jeszcze przez nikogo doceniony :)

      Usuń
  2. Słyszałam, że żółtko z jajek ma zbawienny wpływ na nasze włosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, maseczki z żółtka robione w domu są świetne na włosy :)

      Usuń
  3. używałam kiedyś...innej firmy ale był taki średni, bezzapachowy i zero efektu :) może z tym było by inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana otagowałam Cię u siebie, zapraszam :*:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za każdy komentarz. Wasze zdanie jest dla mnie bardzo ważne :)