Hej dziewczyny :) Dzisiaj piszę do Was przeszczęśliwa, bo własnie dzisiaj dotarły do mnie dwie ostatnie przesyłki (czekam jeszcze na jeden olejek, ale jego pokażę Wam już w poście poświątecznym, bo na pewno wpadnę w szał wyprzedaży ;))
Jak juz wspominałam na blogu zamierzam zrobić sobie keratynowe prostowanie włosów Cocochoco. Długo się wahałam czy wybrać encanto czy cocochoco, ale EcoPiekno w ostateczności rozwiała moje wątpliwości :) Dziękuję! :*
W związku z keratynowym prostowaniem, które mam zamiar wykonać w piątek po południu pozużywałam swoje produkty włosowe, ponieważ większość z nich nie nadawałaby się po zabiegu. Skoro były zużycia to trzeba było co nieco też kupić :) I przyznam szczerze, że zaszalałam ;) ale to nic, to mój taki prezent gwiazdkowy, który zrobiłam sama sobie. Zakupy są głównie internetowe, ale kilka rzeczy dopadłam tez w sklepie :)
Zostawiam zdjęcia moich zakupów:
Produkty do prostowania keratynowego: (allegro) jeśli będziecie chciały mogę dać Wam nick użytkowniczki, od której zamawiałam. Przemiła Pani, która odpowiadała na każdego maila, a dodatkowo ma teraz promocję, że do 100 ml zestawu keratyny dodaje 50 ml szamponu po zabiegu :) Dodatkowo w Rossmanie kupiłam pędzelek, który będzie potrzebny do nakładania keratyny. Innego niż z grzebieniem niestety nie było.
Kolejne zakupy pochodzą ze strony z półproduktami ZSK. Zamówiłam dwa atomizery, bo zamierzam sobie stworzyć serum do olejowania i/lub jakąś mgiełkę. Dwie buteleczki hydrolizatu keratyny, którą będę dolewać do masek oraz olej makadamia, który razem z keratyną wykorzystam do serum/mgiełki.
No i kolejne zakupy to już zakupy ze sklepów. W Biedronce dorwałam duo z żelami pod prysznic Adidas (11,99zł za dwa). Oraz maska Kallos Latte i płyn micelarny w wersji mini Bioderma na wypróbowanie ;) (drogeria Hebe)
I ostatnia największa paczka zamówiona ze strony L'biotica. Zamówiłam zestaw do włosów Latte, w którym był szampon, odżywka dwufazowa i maska do włosów oraz dodatkowo zamówiłam maskę z keratyną i jedwabiem :) Jako gratis firma dorzuciła mi do paczki zimne ognie i miniaturę pasty do zębów SPLAT.
Wiem, zaszalałam. Ale wszystkie kupione produkty były konieczne i będą teraz uzupełnieniem mojej "kosmetyczki".
A wy co sobie ostatnio kupiłyście? Też szalejecie z zakupami przed świętami ,czy zamierzacie wpaść w szał zakupów dopiero po świętach? :)
Pozdrawiam serdecznie,
M.
Koniecznie daj znać Słoneczko jak wyjdą włoski :)
OdpowiedzUsuńbędzie post na blogu :)
UsuńŚlicznie dziękuję za życzenia:*
OdpowiedzUsuńbardzo proszę :)
UsuńMuszę koniecznie kupić tą maskę latte.
OdpowiedzUsuńCzekam na relacje z zastosowania keratyny :)
OdpowiedzUsuńno znowu poszalałaś :D ale jestem ciekawa efektów keratyny i tego zestawu z Biovax
OdpowiedzUsuńRzeczywiście spore zakupy:) Ale myśle że bardzo udane i to dobra inwestycja:)
OdpowiedzUsuńdokładnie, wystarczy na długi czas :)
UsuńNo to zaszalałaś ! Nie mogę się doczekać efektów zabiegu keratynowego.
OdpowiedzUsuńKallosa uwielbiam, chociaż zrezygnowałam na razie z niego.
Biovaxa jeszcze nie miałam, ale pewnie kiedyś nadejdzie i na niego kolej :)
ja Kallosa też już uwielbiam :) i ma cudowny zapach :D
UsuńOoo...faktycznie zaszalałaś Słonko :* Ale jak raz uzupełnisz szafki tak przez dłuższy czas nie będziesz miała większych wydatków :]
OdpowiedzUsuńdokładnie, zapas na pół roku chyba :D
UsuńUwielbiam maski z Biovaxu i Kallosa <3 ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie ;D
na pewno zajrzę, dzięki za zaproszenie :)
UsuńW kwestii kosmetyków nie jestem dobrze obeznana, więc cieszę się bardzo, że mogę się tutaj dowiedzieć bardzo przydatnych informacji :))) Będę zaglądać :) pzdr!
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę i zapraszam jak najczęściej :)
Usuńale zazdroszczę tak wielu zdobyczy :)
OdpowiedzUsuńno, no co za kolekcja
OdpowiedzUsuń