Witajcie! Dzisiaj kolejna porcja zdenkowanych. Z góry przepraszam za taką słabą jakoś zdjęć. Robiłam zdjęcia przy sztucznym świetle no i niestety... :(
1. Szampon Babydream z Rossmana- przez większość znany. Ma swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ja zdecydowanie należę do tych pierwszych. Kupię ponownie.
2. Maska Biovax z proteinami mlecznymi- myślę, że Biovaxa nikomu też nie trzeba przedstawiać. W tym wypadku również należę do zwolenników. Świetna maska za rozsądną cenę. Kupię ponownie.
3. Peeling Lirene Stop Cellulit- pojawił się już w moich ulubieńcach. Świetny produkt! Pięknie wygładza skórę, no po prostu cudowny efekt :) Kupię ponownie.
4. Dezodorant Lady Speed Stick- beznadziejny. Nie będę się nad nim rozwodzić, bo okazał się dla mnie bublem. Nie kupię ponownie.
5. Płyn micelarny BeBeauty z Biedronki- bardzo przyjemny produkt. Dobrze sobie radzi z makijażem. Zarówno twarzy jak i oczu. Nie podrażnia oczu, co jest dla mnie bardzo ważne, bo mam dość wrażliwe oczy przez noszenie soczewek. Kończę już prawie drugie opakowanie jego i jeśli tylko spotkam go w Biedronce (bo ostatnio widuję braki :c) to chętnie kupię ponownie.
6. Krem do rąk Garnier SOS- mój ulubieniec na zimę. To już kolejne opakowanie, a więc bardzo dobrze go już znacie i wiecie, ze bardzo go lubię, ale właśnie tę wersję SOS :) Kupię ponownie.
7. Żel pod oczy Floslek ze świetlikiem- recenzja. Jeśli będę potrzebować czegoś lekkiego to na pewno kupię ponownie, ale na razie potrzebuję czegoś bardziej nawilżającego moje okolice oczu.
8. Plastry na odcisku Scholl- recenzja. Kupię ponownie jeszcze milion opakowań ;) Produkt, który uratował mnie po mojej studniówce, przez którą (a właściwie przez odciski) nie mogłam chodzić przez 4 dni. Tak, wybawiłam się nieźle! haha ;)
9. Jedwab do włosów Marion- w sumie mam mieszane uczucia co do tego produktu. Oczekiwałam czegoś więcej, może dla moich włosów dość słabe efekty, ale wielki plus za brak alkoholu w składzie. Nie wiem czy kupię ponownie.
10. Tusz do rzęs Wibo- o nim też juz wspominałam na blogu. Polubiłam go, choć czasem potrafi się kruszyć. Nadal testuję nowości, ale kiedy nie będę miała większej gotówki, a będe potrzebować tuszu to kupię go ponownie.
11. Zmywacz do paznokcie z Biedronki- bardzo przyjemny, nie wysuszał mi paznokci i był całkiem ok. Kupiłam sobie ja drugą wersję (różową) i myślę, że kupię ponownie. Wielki plus za pompkę! Super wygodna sprawa ;)
Miałyście te produkty? Może chciałybyście recenzję, któregoś z nich?
Buźka, M.
Tradycyjne denko nie za dużo nie za mało kosmetyków:) Bebeauty oczywiście znam i też znajduje się w moim denku:)
OdpowiedzUsuńSzampon uwielbiam, tak samo jak micela Biedronkowego i zmywacz :D
OdpowiedzUsuńNa pewno kupię sobie kiedyś tusz Wibo, ale najpierw muszę zużyć to co mam, a starczy mi na wieku ;)
Pozdrawiam i zapraszam na wiosenne rozdanie :)
http://covtrawiepiszczy.blogspot.com/2013/03/wiosenne-wariacje-rozdanie.html
niezle to dneko :DDD
OdpowiedzUsuńKilka kosmetyków znam, na przykład Babydream, który kupiłam we czwartek, bo już zdenkowałam jeden :) U mnie idealnie sprawdza się do prania pędzli ;]
OdpowiedzUsuńAlbo jedwab Mariona - mam i lubię :)
Ściskam Cię Słonko :*
niezłe denko - moje gratulacje :) z twoich zużyć znam jedynie szampon babydream - również używam, jest idealny do zmywania oleju z włosów, chociaż na dłuższą metę źle działa na moją skórę głowy... koło maski biovax kręcę się już dłuższy czas, ale ciągle mam zapasy do żucia, więc odkładam jej zakup :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
bardzo lubię maski biovax i żele pod oczy z flos-lek, ale na zimę są niestety za słabe jak dla mnie, za to latem używam ich regularnie :)
OdpowiedzUsuńBe Beauty - uwielbiam ten płyn:) Świetnie się u mnie spisuje:)
OdpowiedzUsuń